Wspomnienie, które zostaje z nami na długo…

W środku wakacji wspominamy jedno z najbardziej niezwykłych spotkań minionego roku szkolnego.

31 maja i 1 czerwca w naszej szkole gościliśmy przyjaciół z dalekiego Zimbabwe oraz z… Tatr!

Były warsztaty taneczne, wspólna nauka krakowiaka, pieczenie ciasta, śpiewy przy ognisku i… burza, która tylko dodała magii całemu wydarzeniu.

Goście zatańczyli, zaśpiewali, uczyli nas, ale też z nami świętowali Dzień Dziecka — przy obiedzie od Pani Dyrektor, z ciastami od rodziców i konfiturami dla studentów z Afryki.

Przetrwaliśmy deszcz pod dachem dworu, graliśmy w piłkę do późna na orliku, rozpoznawaliśmy głosy ptaków (brawo dla Marcela – zwycięzcy konkursu!) i nocowaliśmy w szkole.

O świcie ruszyliśmy do Wieliczki, gdzie uczestniczyliśmy we mszy w Kopalni Soli.

To było wydarzenie, które pokazało, że gościnność, współpraca i otwartość naprawdę nie znają granic.